środa, 14 sierpnia 2013

Wiktoriański kryminał


„Księżycowy kamień”, to pierwsza klasyczna powieść detektywistyczna, ustalająca raz na zawsze ramy gatunkowe. Niewielkie grono podejrzanych, precyzyjnie skonstruowana zagadka której rozwiązanie podsuwane jest czytelnikowi na kolejnych stronach, logicznie wypunktowane fakty – to wszystko doskonale znamy z wielu kryminałów, ale całość tych elementów pojawiła się po raz pierwszy właśnie w książce Wilkiego Collinsa. Angielski powieściopisarz, eseista i dramaturg stworzył dzieło przecierające szlaki innym twórcom kryminałów, zapisując tym samym się raz na zawsze w historii literatury.
Historia nie jest przesadnie skomplikowana: dostajemy do rąk opowieść o tajemniczym kamieniu, tytułowym Księżycowym Diamencie, niegdyś ozdobie posągu hinduskiego Boga Księżyca. Skradziony w zagadkowych okolicznościach zostaje odnaleziony, jako część spadku młodej arystokratki Rachel Verinder. Prezent na osiemnaste urodziny były iście królewski, gdyby nie fatum ciążące na kamieniu i jego kolejnych właścicielach. Od stuleci tropem zaginionego diamentu podążają wyznawcy boga Wisznu, nie wahający się przed niczym, by go odzyskać. Drogocenny kamień wkrótce pokazuje swoją złowrogą moc, gdy pewnego dnia zostaje ponownie skradziony, a cień podejrzeń rzucany jest na kolejne osoby, doprowadzając do tragedii…
 Fabuła składa się z kilku relacji naocznych świadków, próbujących odtworzyć wydarzenia z nocy, gdy kamień został skradziony. I tak całość zaczyna się od legendarnych hinduskich przekazów, przez wspomnienia ochmistrza lady Verinder, pamiętnik kuzynki Rachel, a następnie opowieść jej ukochanego. Głos zostaje oddany także rodzinnemu prawnikowi, detektywowi Scotland Yardu, a także służącej i lekarzowi rodziny Verinder. Ich relacje wzajemnie się uzupełniają, tworząc barwną mozaikę różnych typów ludzkich i prawdziwie smakowitych charakterów wiktoriańskiej Anglii.

Fabuła układa się w precyzyjną całość opisaną wykwintnym i eleganckim językiem, precyzyjnie różnicującym styl każdego z narratorów. Autor wyśmienicie maluje ludzkie charaktery, wyposażając każdą z postaci w charakterystyczne tylko dla niej słabostki, powiedzenia i te drobne szczegóły, które świadczą o kunszcie pisarskim. Wiktoriańska stara panna, dziwaczny detektyw, czy też lojalny sługa wykraczają daleko poza stereotypowe opis stając się barwnymi i żywymi bohaterami zapadającymi na długo w pamięć.
Współczesny czytelnik, nastawiony na lekturę kryminału, może mieć problemy z powolnie toczącą się akcją i wielowątkową fabułą zbaczającą nieraz na tematy religii, ubóstwa angielskich służących, czy też tematy łowców posagu. Warto jednak zapoznać się z „Księżycowym Kamieniem” dla wszelkich uroków płynących z obcowania z świetnie napisaną wiktoriańską powieścią i jej nietuzinkowymi bohaterami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz