środa, 27 maja 2015

Cztery córki pastora.


Autorka „Ptaków ciernistych krzewów” powraca opowieścią o siostrzanej miłości i życiu czterech niezwykłych dziewcząt.
Dwie pary bliźniaczek: Edda i Grace, Tufts i Kitty, to córki pastora, a zarazem pierwsze w swojej okolicy kandydatki na wykształcone i profesjonalne  pielęgniarki, jakich potrzebuje Australia lat trzydziestych ubiegłego wieku. Cała czwórka tryska zdrowiem, powalającą urodą i za wszelką cenę pragnie uciec z domu rządzonego przez żonę pastora, wiedźmę rodem z bajki. Jeżeli ceną ,za wolność i możliwość życia po swojemu, ma być udręka nauki po nocach, szorowania nocników i golenia chorych, trudno -córki wielebnego Latimera gotowe są na dużo wyrzeczeń, byle tylko uzyskać choćby namiastkę niezależności.
Mimo tego samego startu i wspierania się nawzajem w dążeniu do zdobycia szlifów pielęgniarki z prawdziwego zdarzenia, dziewczęta podejmą całkiem różne decyzje, co do swojej drogi życiowej. Dwie z nich postanawiają wyjść za mąż i odłożyć czepek pielęgniarki do szafy, dwie zostają w lokalnym szpitalu i wspierają jego działania w każdy możliwy sposób, pozornie rezygnując z życia uczuciowego na rzecz kariery zawodowej.
Autorka nie szczędzi dziewczętom trudnych wyborów i dramatycznych wydarzeń, ale pisarka osadzając akację powieści w czasach Wielkiego Kryzysu raczej innego wyjścia nie ma. Powolny upadek rynku pociąga na dno tysiące ludzi, pogrążając Australię w bezrobociu, a liczne rodziny w skrajnym ubóstwie. Jednocześnie, nie da się zignorować postępującej  emancypacji kobiet, coraz śmielej sięgających po stanowiska dotąd zarezerwowane dla mężczyzn i wybierających własny sposób na życie.
Colleen McCullough znana jest doskonale z kreowania zapadających w pamięć bohaterów, także tym razem kreśli sylwetki wyrazistych i nietuzinkowych kobiet, których życie jest jednym, wielkim świadectwem siostrzanej miłości i niezwykłej więzi łączącej równie niezwykłe kobiety.
Edda, Grace, Tufts  oraz Kitty pokazane są, jako dziewczęta z zupełnie nowego pokolenia, samodzielnie myślące, doskonale wykształcone, zaradne i nie poddające się kryzysowi, który załamał wielu mężczyzn. Każda z nich radzi sobie z otaczającym ją światem na własny sposób, czasami pozwalając innym dokonywać wyborów, lecz ostatecznie zawsze podejmując decyzje w zgodzie z samą sobą, nawet za cenę samotnego życia lub społecznego ostracyzmu. 

Recenzja dla portalu: dlaLejdis.pl

2 komentarze:

  1. "Ptaki ciernistych krzewów" - to był serial! Richard Chamberlain jako samuraj! To się oglądało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie dobrze drogi anonimie, prawie dobrze :P

      Usuń