czwartek, 10 stycznia 2013
Katarzyna Wielka
Katarzyna Wielka jest postacią, która niezmiennie wzbudza wiele kontrowersji i sprzecznych uczuć. Bohaterka ogromnej ilości książek, artykułów i opracowań, ciągle fascynuje nie tylko historyków; nie inaczej jest w przypadku Roberta K. Massiego - zdobywcy Nagrody Pulitzera i jednego z najwybitniejszych znawców dawnej Rosji –autora obszernej i fascynującej biografii Katarzyny.
Massie ukazuje nam całe życie cesarzowej: od trudnego dzieciństwa u boku niekochającej matki, poprzez mariaż ze zdziecinniałym Piotrem, aż po samodzielne panowanie i kierowanie Rosją prawdziwie żelazną ręką. Jedna z najważniejszych kobiet w historii Europy ma wiele twarzy i każdej z nich autor wnikliwie się przygląda, rozbierając na czynniki pierwsze wszystkie okoliczności, które doprowadziły do tego, że nie jesteśmy tak naprawdę w stanie jednoznacznie zakwalifikować postaci Katarzyny. Postaci znienawidzonej przez Polaków, podziwianej przez filozofów, rozpustnej sybarytki i wnikliwego czytelnika trudnych dzieł, despotki i oświeconej reformatorki.
Historia wypełniona spiskami, intrygami dworskimi skandalami staje się fascynującą opowieścią o silnej kobiecie, która postanawia za wszelką cenę dążyć do celu. Poznajemy sojuszników i wrogów młodej dziewczyny, a potem samodzielnej władczyni: wszystkich , którzy mieli niebagatelny wpływ na duchowy i emocjonalny rozwój pewnej niemieckiej księżniczki, dla której nie było niczym zdrożnym marzenie o posiadaniu własnego imperium. Autor pieczołowicie rekonstruuje okoliczności, wydarzenia, interpretuje znane źródła i odkrywa nowe; wszystko po to by pozwolić czytelnikowi poznać w pełni prawdziwą kobietę, a nie tylko historyczną postać.
Kolejne strony, wypełnione faktami i sylwetkami niezwykłych postaci czynią lekturę tej książki arcyciekawą. Lekki i gawędziarski styl autora ułatwia przyswajanie ogromnej ilości informacji z dziedziny historii i kultury, których Massie nie szczędzi, by drobiazgowo nakreślić nam realia epoki, w których przyszło żyć Katarzynie. Nadmiar psychologizowania, czy też stawiania łatwych diagnoz odciska się negatywnie na odbiorze całości, ale tylko w niewielkim stopniu, nie niwecząc przyjemności wynikającej z obcowaniem z kawałkiem rzetelnej biograficznej pracy.
Recenzja napisana dla portalu dlaLejdis.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz