Powojenny
Londyn- czworo rozbitków życiowych próbuje ułożyć sobie życie: Kay, Helen, Viv,
Duncan- każde z nich skrywa tragedię, która wywróciła ich losy do góry nogami.
Kay
obrana po męsku samotniczka, w czasie wojny była jedną z wielu kobiet-kierowców
ambulansów, jakie przemierzały Londyn. Helen była ukochaną Kay, po wojnie jest w
nowym związku, naznaczonym od samego początku zdradą i niewiernością. Viv
uwikłana w romans z żonatym żołnierzem płaco straszliwą cenę za swój wybór niewłaściwego
mężczyzny. Z kolei jej brat- Duncan, w
czasie wojny siedział w więzieniu za odmowę pójścia do wojska, obecnie wegetuje
na kiepskiej posadzie w fabryce, pielęgnując mroczny sekret z przeszłości.
Powieść Waters jest achronolgiczna: na
początku poznajemy powojenne losy czwórki bohaterów, by sukcesywnie cofać się
aż do 1941 roku. Ten ciekawy zabieg
pozwala na poznanie młodych ludzi i polubienie ich bez wydawania osądów, by
potem cofnąć się do początków
tragicznych wydarzeń, które naznaczyły życie każdego z nich.
Londyn
lat czterdziestych jest miejscem bezlitosnym, wyłamanie się ze schematów grozi
co najmniej napiętnowaniem, nierzadko też więzieniem. To miasto nieczułe na
uczucia zakazane, każące udawać, skrywać prawdziwe oblicze za maską, chować się
pod osłoną nocy. Czworo bohaterów Waters musi odpokutować za winy będące konsekwencją wykroczeń poza
„normę”.
Część
wydarzeń z książki związana jest z tym, kim są bohaterowie, część z tym, jak
świat na nich reaguje. Waters pokazuje ich egzystencję, jako pokutę, odbywanie
kary za czyny z przeszłości, godzenie się na nijakie, szare życie.
„Pod
osłoną nocy” nie jest książką porywającą szybką narracją oraz gwałtownie
rozgrywającymi się wydarzeniami, to historia uwodząca klimatem, nastrojem i
dopracowanymi sylwetkami bohaterów. Niedopowiedzenia, przemilczenia, tajemnice
powodują, że nic nie jest do końca pewne, żadne uczucie nie jest na stałe…
Miejscami niedomówień jest zbyt dużo, skomplikowane relacje nużą, a bierność
bohaterów może denerwować.
Mimo
kilku mankamentów „Pod osłona nocy” jest poruszającą opowieścią o ludziach,
którzy widzą wokół siebie głównie ściany…
Recenzja dla :portalu dlaLejdis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz