piątek, 25 lipca 2014

Powrót Olgi Gromyko

„Wierni wrogowie”, to smakowity kąsek nie tylko dla miłośników twórczości Olgi Gromyko, ale dla każdego czytelnika ceniącego przygodowe fantasy ze sporą dawką humoru.
            Białoruska  pisarka, która podbiła polskich czytelników serią książek o wiedźmie W. Rednej, tym razem powraca z powieścią osadzoną w tym samym uniwersum, ale na długo przed narodzinami rudowłosej specjalistki od magii. Główna bohaterka, Szelena, jest pomocnicą znachora, charakterną dziewczyną i wilkołakiem na dodatek: „ Komuś ta zdolność wydaje się przekleństwem. Dla kogoś innego, to możliwość wypuszczenia na wolność wszystkich ukrytych pragnień”. Pogodzona z tym kim jest ale mimo wszystko ukrywająca swoją tożsamość, trzyma się na uboczu, starając się nie zwracać na siebie uwagi ludzi chętnie łapiących za widły w zetknięciu z gadającym wilkiem.


            Pewnego dnia los stawia na jej drodze poturbowanego maga, specjalisty od eksterminacji wszystkiego, co kojarzy się w mrocznymi siłami, a za takowe uchodzi w Belorii wilkołak. Szelena wbrew zdrowemu rozsądkowi postanawia leczyć ciężko rannego maga, co powoduje, że chwilę potem jej życie zmienia się diametralnie. Dawni wrogowie muszą zjednoczyć siły przeciwko tajemniczemu przeciwnikowi: ktoś tresuje krwiożercze bestie, napadające na ludzi w całej Belgorii, rzucając tym samym wyzwanie Konwentowi Magów, organizacji starającej się o utrzymanie porządku w magicznej krainie.
            Siłą powieści pisarki zawsze były barwne i sympatyczne postaci, nie inaczej jest w tym przypadku. Oprócz walecznej Szeleny i maga pełnego tajemnic, Gromyko wprowadza na scenę smoka-podrywacza potrafiącego przybrać ludzką postać, cherlawego ucznia maga oraz  dziewczynkę o mrocznej przeszłości. Cała ta, pozornie niedobrana, kompania staje w obliczu wydarzeń mogących na zawsze zmienić Belorię. Ponownie możemy raczyć się licznymi słownymi pojedynkami, wzajemnymi docinkami i sarkastycznymi uwagami, z których słyną kreowani przez autorkę  bohaterowie.
            „Wierni wrogowie” są powieścią pełną humoru ale także mroku: każdy z bohaterów ma za sobą bolesną przeszłość, rany których nie zaleczył czas, dodatkowo- świat w którym przyszło im żyć jest zdecydowanie groźniejszy, niż rzeczywistość, w jakiej funkcjonowała Redna. Pisarka nie waha się tworzyć scen pełnych przemocy, bohaterowie bez przerwy spotykają stwory pragnące ich pożreć, a skład drużyny w każdej chwili może zostać znacznie uszczuplony…
            Gromyko stworzyła bogaty, złożony świat pełen niebezpieczeństw, tajemniczych stworów i magii, łatwo wymykającej się spod kontroli. Klasyczne motywy charakterystyczne dla literatury fantasy ułożone zostały w spójną i wciągającą całość, dodatkowo autorka czasami pozwala sobie na delikatną kpinę z literackich stereotypów, jak choćby w przypadku tradycyjnego przedstawiania elfów.
            „Wierni wrogowie”, to wciągająca opowieść łącząca w sobie idealną dawkę patosu, czarnego humoru i mrocznych tajemnic.

Recenzja dla portalu: dlaLejdis.pl

7 komentarzy:

  1. Jeszcze dzisiaj się za nią biorę :) nie mogę się już doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A, już nic nie piszę, od paru lat mam na liście "do przeczytania" Gromyko i wciąż mi nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakbyś chciała pożyczyć "wiernych Wrogów", to chętnie służę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie zakazuję sobie pożyczania czegokolwiek od kogokolwiek, bo mi półka pęknie :)

      Ale dzięki za propozycję!

      Usuń
    2. Oj tam, oj tam;)jak zmienisz zdanie-służę egzemplarzem:)

      Usuń