poniedziałek, 1 grudnia 2014

W poszukiwaniu prawdy- "Wszystko co lśni"

Monumentalna powieść Eleanor Catton jest jednym z najgłośniejszych tytułów ostatnich kilku lat, ale też bez wątpienia ta wspaniała proza- przecząca każdą stroną pogłoskom o końcu tradycyjnie pojmowanej powieści- jest tego warta.
            Najmłodsza w historii nagrody Bookera pisarka, jest także autorką najdłuższej książki nagrodzonej kiedykolwiek tym wyróżnieniem. Najbardziej prestiżowa nagroda literacka wielkiej Brytanii przypadła zaledwie 28-letniej pisarce, nic dziwnego, że wokół książki powstało zamieszanie, które jednak nie powinno nam przysłonić samej powieści.
Lata 60 XIX wieku, Nowa Zelandia: małe miasteczko Hokitika staje się areną niezwykłych wydarzeń, rozpoczynających się od śmierci Crosbiego Wellsa, samotnika i poszukiwacza złota. W hotelowym pokoju dwunastu mężczyzn spróbuje rozwikłać tajemnicę tego zgonu w obecności przybyłego właśnie do miasta młodego Waltera Moody’go. Świeże spojrzenie młodzieńca ma sprawić, że seria niepokojących wydarzeń ułoży się w spójną całość, dodatkowo Walter sam stał się świadkiem czegoś, co zakłóciło jego dotychczasowy spokój ducha. Zgon poszukiwacza złota nie byłby dziwny, gdyby nie okoliczności znalezienia ciała: próba samobójstwa prostytutki Anny, stanowczo zaprzeczającej jakoby chciała odebrać sobie życie; pojawienie się tajemniczej żony zmarłego, a także złowrogiego kapitana statku zamieszanego w większość nieczystych sprawek miasteczka, czy też w końcu znalezienie w ubogiej chatce skarbu…
            Dwunastu mężczyzn przedstawia swoje historie i próbuje z nich ułożyć racjonalną całość i znaleźć sens wszystkich tych wydarzeń. Przypadkowa zbieranina różnych charakterów połączonych jedynie wydarzeniami z czternastego stycznia, nie daje nadziei na rychłe rozwikłanie tej zagadki. Dają o sobie znać wzajemne animozje, uprzedzenia charakterystyczne dla mężczyzn z różnych środowisk, czy też różnych ras. Ich opowieści składają się na zawiły obraz, pełen tajemnic i niedopowiedzeń.
            Nad wszystkim czuwa wszechwiedzący narrator, rodem z powieści wiktoriańskich, stanowiący jeden z elementów nawiązujących do tradycji wielkiej powieści XIX-wiecznej. Catton niezwykle sprawnie połączyła w całość kryminał, powieść realistyczną, historię z dreszczykiem, a także opowieść o duchach. Na każdym kroku napotykamy liczne tropy, odniesienia i aluzje, połączone niezwykłym  piórem autorki. Kolejne strony zmuszają do uważnej lektury, zatrzymania się i pochylenia z uwagą nad każdym szczegółem. 
Ogrom pracy włożony w rekonstrukcję realiów historycznych- topografią miasta, ubiorem, zwyczajami, charakterystyką  pracy poszukiwaczy złota- jest dodatkowym aspektem tej opowieści zasługującym na wielki szacunek. Pisarka nie tylko stworzyła monumentalną opowieść z pełnokrwistymi bohaterami, jakich nie powstydziłby się Dickens, ale zadbała o sprawdzenie wszystkich szczegółów. Drobiazgowa analiza źródeł historycznych pozwoliła na zgłębienie zwyczajów  Maorysów, sposobów wytapiania sztabek złota, czy też działalności XIX-wiecznych banków. Kolejne strony przynoszą informację o handlu opium traktowaniu rdzennych mieszkańców Nowej Zelandii , czy też seansach spirytystycznych, a wszystko to ma podłoże w rzetelnym badaniu źródeł.
            Powieść Catton jest lekturą pełną niespodzianek, wciągającą i stanowiącą doskonały hołd złożonej wielkiej literaturze. To powieść wymagająca nie lada koncentracji i uwagi, ale w zamian oferująca przyjemność obcowania z prawdziwie stylową lekturą.  

Recenzja dla portalu dlaLejdis.pl

2 komentarze:

  1. No nie, miałam już nie wrzucać nic do schowka, ale zaczynam się łamać. To mnie kusi "kryminał, powieść realistyczną, historię z dreszczykiem, a także opowieść o duchach."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto:) chylę czoła przed kunsztem autorki, która to wszystko połączyła w piękną całość, skuś się skuś;)

      Usuń