Małgorzata Warda w „Mieście z lodu” poruszyła
niezwykle bolesny temat, tworząc poruszającą opowieść o walce z samym sobą i
próbach normalnego życia mimo choroby psychicznej.
Główna bohaterka, Teresa, od lat zmaga się z
afektywną chorobą dwubiegunową, niszczącą i odbierającą szansę na normalne
życie. Miotająca się od euforii do depresji, biorąca silne leki kobieta jest
także matką trzynastoletniej Agaty, wychowywanej głównie przez babcię. Próbując
odzyskać utraconą przed laty więź, Teresa wyjeżdża pewnego dnia z córką w
poszukiwaniu swojego miejsca i próby zbudowania domu. Sielskie, górskie
miasteczko wydaje się być idealne do rozpoczęcia wszystkiego na nowo: Teresa
podejmuje pracę, Agata zaczyna chodzić do szkoły, pozornie wszystko wydaje się
być w najlepszym porządku, dopóki choroba nie daje o sobie znać ponownie…
Atrakcyjna samotna matka i jej wrażliwa piękna
córka budzą agresję miejscowych, zwłaszcza kobiet traktujących obie bohaterki w kategoriach
intruzów naruszających spokój miasteczka. Miasteczka skrywającego dosyć ponury
sekret i powoli ukazującego swoje prawdziwe oblicze: wrogość w stosunku do
obcych, bigoteria, zakłamanie- to tylko kilka przykładów uczuć, z jakimi
borykać się muszą nowe mieszkanki. Atmosfera ulega dramatycznemu pogorszeniu,
gdy Agata zostaje znaleziona nieprzytomna na śniegu w górach. Policja wszczyna
śledztwo a małomiasteczkowe duszyczki z lubością wydają wyrok już na samym
początku : wszystkiemu winna jest zła
matka zaniedbująca swoje dziecko.
Warda stworzyła niezwykle poruszającą powieść,
której lektura niesie wiele trudnych pytań. Niełatwy temat przedstawiony jest z
ogromnym wyczuciem i wrażliwością, autorka poprzednimi powieściami pokazała, że
nie boi się sięgać po historie rzadko goszczące w literaturze obyczajowej. Umiejętność
splecenia ciężkiej tematyki z rzetelnym
warsztatem przewodzi na myśl amerykańską pisarkę Jodi Picoult. Obie autorki
poruszają bolesne tematy, nierzadko kontrowersyjne, a ich książki stają się
przyczynkiem do dyskusji np. o przemowy w rodzinie, chorobach psychicznych itd.
„Miasto
z lodu” porusza nie tylko tematyką, ale także wiarygodnie nakreślonymi
bohaterami, mocno osadzonymi w polskiej rzeczywistości, realistycznie
przedstawionymi i zapadającymi w pamięć. Trudna lektura, ale niewątpliwie warta
uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz